środa, 20 czerwca 2012

30.M.J.Scott - Upał


Dziś podjęłam drugą i ostatnią w tym sezonie próbę zejścia na ląd. Od czasu nastania upałów, około 35 stopni, a może nawet wiecej, ląd jest dla mnie niedostępny. Ale przecież korci, może w tym roku jest inaczej niż w poprzednim, może się przystosowałam? Nie przystosowałam się i jest dokładnie tak jak zawsze. W Tavernie, jeszcze zanim podali rybę moja twarz zmieniła kolor ze złotego na bordowy, wiem to, bo ujrzałam przerażenie w oczach Jurka. Rybę pochłonęliśmy w pośpiechu i szybciutko do domku. Tak więc tę sprawę mamy z głowy, zupełnie jak Euro. Zostaję wiecznym wachtowym aż do października. Może się zdarzyć, że po 21.00 popłynie się na drinka, ale  to z kolei strasznie buja na lądzie, no i komary, więc nie wiem?
Właśnie komary! Wczoraj stanęliśmy na wyspie Sivota, znacie ją z poprzednich odcinków, w cudnej zatoczce przed portem. Nikogusieńko, bo wszyscy tłoczą się w kanale miedzy dwiema wyspami, a my tłoku nie lubimy. Po wyłączeniu silników okazało się jednak że już lubimy, a może wolimy. Wolimy tłok od głośnej muzyki. Przy czym słowo "głośnej" jest tu raczej eufemizmem. No cóż, sezon! Ludzie przyjeżdżają do hotelu na wakacje, żeby się bawić, więc niech wszyscy o tym wiedzą. W tłoku jeszcze się zmieściliśmy i rzeczywiście było dużo ciszej, właściwie całkiem fajnie. Aż do zachodu słońca. Wówczas wszystkie greckie komary wybrały się jednocześnie na kolację. Przelatywały z prawej strony kanału na lewą, po drodze kąsając dotkliwie wszystko co jadalne. No cóż, sezon! To i komar ma wyżerkę.
W związku z upałem, muzyką i komarami postanowiliśmy zmienić miejsce, w przekonaniu, że na Paxoi nie będzie komarów, gdyż wszystkie są na Sivocie. A na morzu.......Na morzu jest PIĘKNIE, wiaterek umiarkowany 4B, taki w sam raz, nie za duży, nie za mały, cienia dużo, widok dech zapiera. Skrząca się w promieniach słońca, lekko falująca woda, a na niebie żadnej chmurki. Na horyzoncie ostra kreska rozdzielająca błękit nieba od szmaragdu wody. Prędkość mamy spacerową, 5 węzłów, bo przecież nigdzie nam się nie spieszy.

M.J.Scott
C.d.n.

Dziś na Jońskim było tak:   foto: M.J.Scott

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz